HARMONIA CUDU W ZAKŁADZIE KARNYM- (nie)konwencjonalne formy oddziaływań wobec kobiet odbywających karę pozbawienia wolności

Jeśli ktoś próbuje zmienić rzeczywistość wydostając się z więzienia by być wolnym,
doprawdy pozostaje on nadal więzieniem.
Wolność nie leży w okolicznościach zewnętrznych – wolność nosi się w Sercu.
Jeśli więc osiągnęłaś mądrość i doświadczyłaś wewnętrznej wolności pozostanie ona z Tobą na zawsze”
[A. de Mello]

Tematyką kobiet odbywających karę pozbawienia wolności oraz działaniami psychokorekcyjnymi podejmowanymi wobec osób przebywających w warunkach izolacji więziennej zajmuję się od 2000 roku. W latach 2014 i 2015  łącząc swoją pasję i zainteresowania zawodowe w Zakładzie Karnym nr 1 w Grudziądzu zrealizowałam 4 edycje tygodniowego autorskiego programu świadomej pracy z Ciałem, Umysłem i Duszą pod nazwą “Harmonia Cudu” przeznaczonego dla kobiet odbywających karę pozbawienia wolności. Był to program pod wieloma względami niekonwencjonalny. Po pierwsze trwał przez cały tydzień. Pierwsza edycja 7 dni, kolejne 5 dni. Po drugie większość realizowanych w zakładzie karnym programów nie przekracza jednorazowo 2h, podczas Harmonii Cudu kobiety dzielnie wykonywały intensywną pracę nad sobą 6 h dzienne z kilkoma krótkimi przerwami. Po trzecie w ramach programu wykorzystywane były niekonwencjonalne metody pracy jak: wizualizacja, terapia dźwiękiem, uzdrawianie na poziomie kwantowym z wykorzystaniem metody Theta Healing i Dwupunktu, taniec intuicyjny, automasaż itp.

W trakcie trwania programu pracowałam z kobietami (nie przestępcami), dając im możliwość: zajrzenia w głąb siebie i poznania siebie takimi jakie są naprawdę, umożliwiam im skonfrontowanie się z własnymi emocjami i uczuciami w poszukiwaniu wewnętrznej wolności, uczyłam rozpoznawania przekonań i schematów blokujących ich prawidłowe funkcjonowanie a także odczytywania sygnałów płynących z ciała, uczyłam technik relaksacji oraz sposobów konstruktywnego rozwiązywania problemów. W trakcie kilku dni naszego spotkania kobiety miały możliwość zrozumienia siebie i otaczającego ich świata. Poszukiwały odpowiedzi na pytanie: Kim jestem? Przechodziły przez proces wybaczania i samowybaczania. Poszukiwały własnych potencjałów ukrytych głęboko pod poczuciem winy, wstydem i krzywdą jakiej doznały w życiu. Uczyły się na kreatywnie myśleć i przejmować odpowiedzialność za własne życie. Uczyły się postrzegać sytuacje, których na co dzień doświadczają z różnych punktów widzenia.

Wypowiedzi uczestniczek biorących udział w programie:

„Dzięki programowi wyciszyłam się i inaczej spojrzałam na swoje życie. Szczególnie cenne było dla mnie to wyciszenie i medytacja. Teraz bardziej w siebie wierzę i w swoje możliwości. Teraz dopiero wiem, że alkohol zniszczył mi życie , ale więzienie otworzyło mi oczy. Teraz wiem, że jak wyjdę będzie już dobrze.

„Każdy dzień dawał mi nowe informacje o sobie gdyż coraz to inaczej widzę siebie. Dowiedziałam się jak ulżyć swojemu, ciału, duszy i psychice. Uważam, że cały program był pouczający, wybieranie kart i ich opisy oraz relaks przy muzyce bardzo to było ciekawe. Teraz już wiem, że to ode mnie zależy jak będę się czuła i że przyszłość zależy tylko ode mnie. To ja mogę nią kierować. Mam wybór.”

Na początku byłam bardzo zbuntowana, lecz teraz odczuwam spokój który wcześniej  nie był możliwy. Szczególnie cenne było spotkanie ze swoją rodziną. Brakowało mi więcej medytacji – były one potrzebne. Ten program różni się od innych tym, że można wejść w siebie i dowiedzieć się dużo o sobie i o swoim ciele. Nie wiem dokładnie co się dzieje lecz wiem, że czuję zmianę. Nie lubię wchodzić w przeszłość ale dało mi to dużo bo uporządkowałam w sobie niektóre sprawy.”

„Uczestnictwo w tym programie dało mi to że pogodziłam się z osobami mi bliskimi i pozwoliłam sobie na to aby żyć własnym życiem. Nauczyłam się wybaczać i kochać miłością płynącą z Serca. Szczególne dla mnie było to, że oczyściłam swoje ciało, umysł i duszę. We wcześniejszych programach w których brałam udział uzdrawiane były umysł i ciało ale nie dusza. Teraz zaczęłam bardziej słuchać siebie i dbać o swoje potrzeby. Nauczyłam się słuchać swojej duszy, umysłu i ciała. Wybaczyłam i zapomniałam wszystkie krzywdy jakie doznałam od rodziny, kobiet i mężczyzn.”

„Miałam możliwość zobaczenia wielu spraw w odwrotny sposób, Wyciszyłam się i uspokoiłam. Powoli przestaję myśleć o rzeczach, na które nie mam wpływu. Dałam pierwszeństwo głosowi serca. Teraz jest cisza, spokój i relaksacja.Dzięki uczestnictwu w programie staram się częściej rozluźniać ciało i akceptować je takim jakie jest, więcej kieruję się uczuciami i pozwalam sobie na wszystko poprzez schodzenie do poziomu serca. To dużo daje i zmienia moje nastawienie.”

„Miałam możliwość zobaczenia wielu spraw w odwrotny sposób, Wyciszyłam się i uspokoiłam. Powoli przestaję myśleć o rzeczach na które nie mam wpływu. dałam pierwszeństwo głosowi serca. Teraz jest cisza, spokój i relaksacja.Dzięki uczestnictwu w programie staram się częściej rozluźniać ciało i akceptować je takim jakie jest, więcej kieruję się uczuciami i pozwalam sobie na wszystko poprzez schodzenie do poziomu serca. To dużo daje i zmienia moje nastawienie.”

„Miałam możliwość zobaczenia wielu spraw w odwrotny sposób, Wyciszyłam się i uspokoiłam. Powoli przestaję myśleć o rzeczach na które nie mam wpływu. dałam pierwszeństwo głosowi serca. Teraz jest cisza, spokój i relaksacja.Dzięki uczestnictwu w programie staram się częściej rozluźniać ciało i akceptować je takim jakie jest, więcej kieruję się uczuciami i pozwalam sobie na wszystko poprzez schodzenie do poziomu serca. To dużo daje i zmienia moje nastawienie.”

“Techniki poznane dzięki programowi pomogą mi oczyścić i uwolnić umysł i serce od “ciężarów, szczególnie cenne były dla mnie wizualizacje wybaczania. Dzięki udziałowi w programie zmieniła się moja świadomość ciała, jestem wyciszona, pojawiał się chęć zmiany życia i refleksja nad dotychczasowym życiem.”
“Dzięki udziałowi w programie mogłam się dużo nauczyć, szczególne cenne były dla mnie tańce i ćwiczenia.”

” Tak naprawdę moja Dusza od bardzo, bardzo, bardzo dawna czekała na tą chwilę, na miejsce w którym jestem, na otwartość i gotowość aby zadziała ten cud we mnie. Szczególnie cenne było dla mnie pozwolenie na otwarcie, danie sobie szansy na pomoc, zajrzenie w swoją dusze , serce, dotknięcie oczywistych oczywistości, zaczęłam troszczyć się o siebie, moją duszę, smakuję inaczej miłość do siebie, ludzi, świata. Drugi raz wzięłam udział w programie z pierwszego wzięłam mniej (co innego) i z drugiego więcej (też co innego) . Chciałabym uczestniczyć w takich programach jeśli to tylko będzie możliwe.”

“Dzięki udziałowi w programie mam lepsze podejście do życia. Szczególnie cenne było dla mnie to, że mogłam przyjrzeć się sobie od środka. Teraz jestem bardziej rozluźniona, nastawiona pozytywnie niż negatywnie. Wiem już, że jestem w więzieniu aby zacząć w życiu coś nowego. Wierzę, że moje życie się odmieni.

“Po programie mam lepsze podejście do życia oraz wewnętrzne wyciszenie. Szczególnie cenne było dla mnie to że mogłam się spotkać w przestrzeni serca z mamą, z którą miałam ogromny konflikt i brak kontaktu od czasu pobytu w więzieniu i że mogłam w środku serca tak szczerze ją przeprosić.”

“Dzięki udziałowi w programie polubiłam siebie. Mam większy dystans do siebie i innych ludzi, odkryłam na nowo śmiech, jego siłę, korzyści i radość. Bardzo często gadam ze swoją duszą i aniołami. nauczyłam się większej pokory wobec świata, ludzi, przez co mam w sobie więcej spokoju, tolerancji, zrozumienia siebie i ludzi. Szczególnie cenne było dla mnie odkrywanie siebie, zaskakujące, fascynujące i pouczające, na pozór proste zwykłe ćwiczenia ruchowe i oddechowe i uświadomienie sobie przez realizację programu, że CUD oznacza wewnętrzną harmonię ciała, duszy i umysłu.”

„Podczas uczestnictwa w programie poczułam spokój, zaczęłam analizować swoją reakcję na złość i lęk. Stosuję poznane metody „pozbywania się” złości, mówię więcej o uczuciach, wyciszyłam się i odcięłam złe myśli od siebie. Podczas programu szczególnie cenna było dla mnie otwartość uczestniczek, swoje własne uczucia i interpretacje Pani prowadzącej, nauczenie radzenia sobie z własny mi problemami sprawia, że stają się one błahe. Podczas zajęć zauważyłam, że jestem bardzo skostniała i że czas zacząć ćwiczyć sposób jakiego uczyłyśmy się na zajęciach. Po zajęciach wierzę, że jestem w stanie zmienić, swoje życie. Będę wyciągała wnioski z każdej porażki i nie będę się więcej poddawać. Po programie czuję się bardziej otwarta i radosna. Po opuszczeniu zakładu karnego podejmę działania w sprawach, których wcześniej bym się nie podjęła, bo wcześniej sprawy mnie przerastały.”

Program częściowo umocnił mnie. Nie da się wymiernie ocenić korzyści, ale one są i będą mi z pewnością drogowskazem dalszym życiu. Najcenniejsze w programie było dla mnie to, że mogłam się otworzyć i pokazać w pełni swoje emocje. W trakcie programu zabrakło mi czasu na całkowite odnowienie się. Program powinien być dłuższy i pełniejszy. Chcę odbyć karę pozbawienia wolności w spokoju, znajdując jednocześnie pozytywne strony mojego pobytu tutaj. Z takiego programu winni skorzystać wszyscy osadzeni, a także przełożeni w zakładzie. Wiem już, że na wolności nie można popełniać tak banalnych błędów i że zanim zaufam ludziom muszę poznać ich wnętrze. Dziękuję za udział w świetnym programie za wspaniałą Panią prowadzącą, a także za inne osadzone które brały udział w programie a które okazały się dobrymi kobietami. ”

„Stałam się bardziej otwarta, weszłam w głąb siebie i dzięki temu mogłam bardziej uwierzyć w siebie, poznałam siebie, wizualizację i karty, które mówiły o mnie. Dzięki udziałowi w programie uświadomiłam sobie, że jeszcze mogę uratować swoje życie. W sumie to co poznałam tu myślę, że wystarczy mi abym ujrzała mój cel. Dostałam się do swojego serca sama a nie przy pomocy innych zmuszających mnie do tego wcześniej. Bardzo tego potrzebowałam. Chcę wziąć życie w swoje ręce aby w końcu miało to sens i więcej miłości. Czuje, że moje ciało jakby zostało oczyszczone ze zmartwień, trosk i innych złych uczuć. Podczas programu nauczyłam się być dla siebie, czego wcześniej nie potrafiłam uczynić. Pobyt w więzieniu stał się dla mnie lepszy, bo już wiem co mam zrobić jak wyjdę na wolność. Bardzo pomógł mi ten program, wykorzystałam wszystko to co otrzymałam. Polecam wszystkim bo naprawdę warto. Szkoda tylko, że tak krótko.”

„Podczas programu zauważyłam zmiany, których wcześniej nie zauważałam, jestem wyciszona i spokojna. Szczególnie cenne było dla mnie doznanie nowego doświadczenia, uzyskanie spokoju i akceptacji. Uważam, że program jest w tym miejscu dla kobiet odsiadujących wyroki absolutnie potrzebny. Powinien trwać dłużej. Od innych programów prowadzonych w więzieniu program Harmonia Cudu różni się szczerością, otwartością na innych i traktowaniem nas jak ludzi oraz uczeniem nas poznawania samych siebie. Jestem teraz bardziej spokojna, nie nakręcam już złych scenariuszy, poznałam niektóre reakcje mojego ciała. Znalazłam pogodzenie w sobie na pobyt tutaj teraz będzie mi lepiej i łatwiej patrzeć i widzieć zachowanie innych i akceptować je. Przyszłość po wyjściu jest dla mnie wielką niewiadomą, ale patrzę na to pozytywnie i wiem, że chcę dużo w życiu zmienić.”

Duże przemyślenie nad swoją osobą, o tym jak jestem tu i teraz a jaka byłam wcześniej. Szczególnie cenne było dla mnie rozmowa z Tobą Monika, rozluźnienie poczucie wewnętrznego spokoju. Chcę wziąć z tej terapii choć trochę dla siebie, potrzebuję więcej takich rozmów i wysłuchania. Program Harmonia Cudu różni się od innych programów wyciszeniem, ciepłem drugiej osoby, uśmiechem a przede wszystkim prawdą, którą nam przekazujesz, tym jak mówisz do nas i karty. Zaczęłam zauważać reakcje mojego ciała, mam więcej spokoju w sobie, nie jestem już taka sama jak byłam na początku programu – roztrzepana i rozkojarzona. Na wolności i teraz bardziej spokojnie będę podchodziła do życia.”

„Uczestniczenie w programie dało mi bardzo wiele psychicznie i duchowo. Dało inne nastawienie na każdy nowy dzień. Dzięki tym zajęciom znalazłam światełko w tunelu – bardzo mi pomogły. Szczególnie cenne w tym programie było dla mnie to jak prowadząca potrafi dotrzeć do głębi człowieka. Gra na gongach i misach dawała mi bardzo głębokie przeżycia emocjonalne, karty i wiedza wniosły wiele do mojego życia. Potrzeba więcej takich. Niczego w tym programie nie brakowało, jedyne co to trwał zbyt krótko. Na pewno wielu ludziom by się przydały takie rzeczy. Zajęcia sprowadziły mnie do tego, że zaczęłam starać się o swój wygląd, malować się. Jestem bardziej spokojna, zamyślona, bardziej w sobie. Więzienie jest miejscem w którym takie rzeczy są potrzebne. Jestem w pełni zadowolona. Wiem teraz, że na wolności będę postępować zgodnie z tym czego się dowiedziałam. Na pewno dużo to zmieni w moim życiu, bo ja już chcę i jestem gotowa na zmiany. Wyjdę za mury i na każdym kroku będę o tym myślała o tej sytuacji i będę się starała postępować zgodnie z tym co powiedziała prowadząca. ”